jak to zwykle w filmach tego typu bywa, mamy tu mieszankę gatunków: komedia, troche dramatu, zachaczamy o akcję. Niekiedy humor jest tak głupi, że aż śmieszy. W sumie nic specjalnego, taki ot lekki filmik. Jak sie nie ma co robić, to można obejrzeć. A Jackie Chan, to tam prawie "główną" rolę gra.
Z tym Jackim Chanem to się zgadza... :D Wypożyczyłam sobie ten film z "półki konesera" i zastanawiałam się co ten aktor może robić w "ambitnej" produkcji...I czekam przez cały film, czekam, czekam.... :D
Ale w sumie film jest przyjemny, zabawny i miło czasem zobaczyć coś w tym stylu...(ale co na "półce konesera" robił, to nie mam pojęcia!)