efekty 9/10
humor 3/10
fabuła 1,5/10
jako fan grafiki 3d doceniam film za niebanalne efekty, z tym, ze osadzone w kompletnie bezsensowny film, jesli kogos bawi bezsensowna napierd*lanka to niech sobie to oglada
film totalnie niesmieszny, historia równie ambitna jak przejście po pasach
humor 3/10??
fabuła 1,5/10??
jan111to pyta się jakim jesteś trollem skoro:
shrek u ciebie to 9/10
Templariusze. Miłość i krew 8/10
Saga "Zmierzch": Księżyc w nowiu 4/10
Zemsta frajerów - 1/10 0 a tu jaka jest fabuła?? jaki humor???
etc...etc...
jan111to Pozdrawia
shrek 9/10, nie widze w tej ocenie niczego dziwnego, swietna grafika, swietne teksty, smieszny, mozna ogladac tak czesto jak Kevina sam w domu, czyli raz do roku.
Templariusz. nie bardzo pamietam film, ale skoro dałem 8 to znaczy, ze musiałem miec slabszy dzien albo film byl na prawde dobry. biorac pod uwage fakt, ze lubie filmy historyczne, mogl mi sie spodobac. choc tak patrze na trailer i nie moge sobie tego filmu przypomniec, wiec byc moze ktos inny w domu obejrzał i ocenił.
zmierzch 4/10 - czyli tyle na ile IMO zasługuje, moze nawet na 5, bo lepszy od jedynki był
zemsta frajerów - ocenione jako młodzieńcze wspomnienie, w wieku 12 lat podobalo mi sie to, taki american pie z koncowki lat 80 ;), pewnie gdybym w wieku 12 lat obejrzał Kung Fu Szał tez by mi spodobało, ale wraz z wiekiem gust sie zmienia i juz mnie nie bawią filmy typu Terminator 3... a zwłaszcza filmy w których jakaś chinska baba krzykiem zmiata pół miasta, jak dla mnie głupie i niesmieszne
No, zgadzam się na 100%. Kto tu ocenia filmy? Gimbaza? Głupi, niesmaczny i żenujący gniot, mało śmieszny. Jak dla mnie 3/10.
A co do oceniana tego filmu ma gimnazja każdy ma prawo ocenić go inaczej, ciebie nie śmieszył mnie już owszem chociaż z ''gimazą' nie mam nic wspólnego .
Nieprawda. Prymitywny i głupi humor typu: czkanie, puszczanie gazów, dowcipy o "rurach", kopanie w tyłek itp. trafia do określonej grupy osób, a innych to odrzuca.
Ciężko uważam określić człowieka do grupy widzów bo nawet w tych samym gatunku, też podobnej fabule można ocenić film inaczej -W większości przypadkach tez nie lubię też filmów gdzie żarty sprowadzają się do : czkanie, puszczanie gazów, dowcipy o "rurach", kopanie w tyłek itp. -
Ale wszystko zależy też od tego jak to jest zrobione, czy czuje przy tym zażenowanie czy też nie .
Kolega wyżej chyba nie rozumie że humor i to co kogo śmieszy jest względne. Nie ma pojęć "dobry humor" i "zły humor". Albo humor dla inteligentnych i humor do głupich. Człowiek inteligentny może się śmiać z głupoty tak jak i głupek z czegoś błyskotliwego. Dlaczego Anglicy śmieją się z czego innego niż Japończycy a Amerykanie z czego innego niż Polacy? Tego się nie da definiować. Jeśli twierdzisz że jesteś na tyle inteligentny że nie śmieszy cię humor dla plebsu, to bardzo mi przykro ale mam dla ciebie smutną wiadomość.